Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

kaczor

Racja Lopez Wink

T.P.Smith

bocianov · Wysłany: Śro 20:56, 11 Mar 2009 Temat postu:

CO DO GODZINY POLICYJNEJ: od niedawna (mowią, że jest nowa pani komendant i dlatego) osoby niepełnoletnie po godzinie 21:30 nie sa wpuszczane np. do Joker'a. Normalnie właściciele, lub "bramkarze" sprawdzaja dowody osobiste. Nie wiem czy jest tak cały czas, ale w ferie tak było. wiem, bo grałem akurat w Jokerze impreze i mnie "jakos" wpuszczali:p

Calineczka · Wysłany: Śro 21:07, 11 Mar 2009 Temat postu:

początek nauki dziecka co wolno a czego nie powinien być od rodziców
"czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci"-(czy coś takiego-nie pamiętam)

pikuś_roztropek · Wysłany: Czw 17:38, 12 Mar 2009 Temat postu:

oczywiście że tak. a często jest tak że rodzice się zapierają- co?? moje dziecko??? absolutnie nie pali papierosów, nigdy by nie napiło sie alkoholu. Mówi tak , podczas gdy dziecko rozbija sie po ulicach paląc nie tylko papierosy. Godzina policyjna jest ok bo na pewno nie zaszkodzi a może tylko pomóc o ile faktycznie policja i straż miejska będą konsekwentni w działaniu. Uważam tylko że np jak jakies dziecko chodzi w nocy po ulicy to powinien je osobiście odbierać rodzić. Bo dziecko tu nie jest niczemu winne. To nie jest tak że dzieciaki rodzą sie złe, to wina rodziców że albo źle wychowują, dają takie wzorce, są niekonsekwentni albo po prostu wolą robić 'kariere' zamiast zająć się swoim dzieckiem.

tattoo_ndg · Wysłany: Śro 23:47, 18 Mar 2009 Temat postu:

Mogę coś powiedzieć na temat wychowania dzieci, niestety wszystkie kłopoty zaczeły sie przynajmniej w moim przypadku odkąd poszły do gimnazjum.
Szkoda że nie gdzie indziej bo nasze w N.D.Gdańskim jest jednym z najgorszych
kompletna porażka nauczyciele nie dają sobie wogóle rady z uczniami brak autorytetu z ich strony , a o policji to już wogule nie wspomne kompletny brak pomocy z ich strony. I to nie tak że rodzina patologiczna i złe wzorce w domu po prostu takie wzorce daje dzisiejszy świet a przedewszystkim rówieśnicy i to własnie w szkole.

CoCoR · Wysłany: Czw 12:11, 19 Mar 2009 Temat postu:

W gimnazjum dzieci za zwyczaj mają pierwszy kontakt z alkoholem narkotykami i przemocą... takie są realia ndg

pikuś_roztropek · Wysłany: Czw 13:09, 19 Mar 2009 Temat postu:

Dla mnie niezrozumiałe bylo wprowadzanie tego systemu gimnazjalnego. Wydaje mi się że lepiej było z 8 klasami podstawówki.

T.P.Smith

ADMINIE kto w tym dziale jest policjantem odpowiadajacym na pytania?

lopez

T.P.Smith nie róbmy off-topic. Tu masz odpowiedź na Twoje pytanie
http://www.nowydworgdanski.fora.pl/bezpieczne-miasto,9/rozwoj-dzialu-bezpieczne-miasto-wspolprca-inform-z-policja,1154.html

Beata

no i długi może sie coś w tym temacie wypowiedzieć Smile

lopez

rozmawiałem z Długim, na pewno będzie współpraca

tomaeh

Osobiście uważam, że gimnazjum to niestety najgorszy błąd, jaki można było popełnić w reformie edukacyjnej... To są dzieciaki, którym za dużo wolno! Przyglądałem się wychowaniu tzw. bezstresowemu w Szwecji, gdzie dziecka nie wolno trzasnąć w pysk ani nim potrząsnąć, aby wrócił na właściwe tory... I do czego doprowadziło takie wychowanie? Że dzieciak może matce czy ojcu napluć w twarz i zadzwonić po policję, ze któryś z rodziców się nad nim znęca...
Jeżeli w Polsce ma być wprowadzone takie bezstresowe wychowanie, to strach się bać!!! Osobiście również uważam, ze nie ma ADHD!!! Takowy syndrom, to po prostu brak dyscypliny i wymysł XXI w. Czy w latach 50 -60 - 70 XX w. było o tym słychać??? Chyba nie, bo była dyscyplina i dosłownie i w przenośni! I dzieciak 15 letni nie miał szans szwendać się po mieście a o wyjściu do klubu nocnego nie było mowy!!!

T.P.Smith

a czy w latach 50/90 było słychać o homoseksualizmie?? To, że o czymś się nie mówi, nie znaczy, że tego nie ma...

lopez

Tu przychylę się do wypowiedzi Smit'h'a. Temat jest dość powszechny i miał swoje epizody też i w tamtych latach. Nagminne było podrabianie legitymacji, bądź znajomości z bramkarzem. Wtedy nikt o tym tak nie mówił... poza tym trzeba powiedzieć, żę młodzież była też inna, inaczej się zachowywała...
poruszyłem ten temat podczas rozmowy z panią Pauliną Grzesiowską. Policja często ma związane ręce, ponieważ część rodziców pozwala swoim pociechom na nocne wojaże