Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

sihill

A tak chciałem przypomnieć (podobnie jak w ubiegłym roku), że i u nas można znaleść takich ukrytych pasjonatów jak ja, zajmujących się artystycznym rzemiosłem.
Dlatego chętnie wykonam różne "drobne" zlecenia swobodnie związane z rękodziełem. W szczególności najchętniej podejmę się wszelkim robótkom związanym z białą bronią, nożoróbstwem artystycznym (zaznaczając, że zawsze są to noże w pełni użytkowe z gatunkowych, bardzo dobrych stali) oraz wszelkim innym rękodziełem związanym z pracą przy drewnie, metalach, skórze, wosku pszczelego czy poroża.

Dla przykładu pokażę kilka moich prac z tego roku. Pokazane rzeczy sa w pełni wykonane ręcznie, bez użycia maszyn numerycznych, plastikowych czy tasmowych lub odlewanych szablonowo elementów. Praca wykonywana jest ręcznie od podstaw, począwszy od kucia w ogniu stali, skończywszy na ręcznym polerowaniu, barwieniu i szyciu.

Coś dla miłośników późnego średniowiecza (okres grunwaldzki). Sztylet, puginał nerkowy/bullock.

Sax, czyli nóż wikingów. W pełni użytkowy, bardzo ostry (goli bezproblemowo)

Sekuku, czyli Tanto po polsku. Taka moja fanaberia na temat japońskiego noża ceremonialnego Tanto stosowanego do robienia se kuku Smile

Także w pełni użytkowy. Pokroi wszystko co do krojenia się nadaje.

Sgian dubh, czyli szkocki mały nożyk jednosieczny w formie małego sztyleciku. Także w pełni użytkowy.

To z historycznych rekonstrukcji i klimatów tradycyjnych byłoby na tyle.
Teraz coś dla survivalowców i miłosników ekstremalnych wędrówek.
Tracker, czyli nóż dla traperów i jak wyżej - syrvivalowców. Mocny, wielozadaniowy nóż do przetrwania w najgorszych warunkach.

Coś sympatycznego dla oka do codziennego użytku i prac biurowych (np jako skalpelik do papieru, otwarcia koperty itd)
Tzw. breloczek

Ponadto zdarzało mi sie popełnić i inne rzeczy, nie tylko te ostre Smile

No i na koniec jest też możliwość zamówienia za moim pośrednictwem czegoś znacznie większego. Mianowicie szable, miecze, szpady itd itp, wszelka długa biała broń, której sam ze względu na ograniczenia warsztatowe (brak profesjonalnej kuźni) nie jestem w stanie wykonac. Ale jako, że siedzę w tych klimatach bardzo głęboko to wiem dobrze kto takie wykonuje i nie są to żadne aluminiowe "zabawki" na ścianę, tylko prawdziwe, ręcznie kute z doskonałej stali rekonstrukcje historyczne wykonane według tradycyjnych i historycznych metod.

Toby było na tyle i prosze mnie nie traktować jak niebezpiecznego świra Embarassed

Taka pasja i hobby Smile

Noży przy sobie nie noszę!
Pozdrawiam

P.S. Także naprawiam różne stalowo drewniano skórzane gadżety.

nocny jastrząb

Ładne te Twoje zabawki. Very Happy

Kurza Stopa

Bardzo ladne. Kilka sztuk mam u siebie i goraco polecam.

Skipper

......

ruda

Precyzyjne i ładnie wykończone.

sihill

Dziękuję

Od kilku lat wyklarowało mi się takie hobby, które jest hybrydą i połączeniem kilku innych zainteresowań z wcześniejszych lat,m.in. historii, majsterkowania, broni białej itd. Teraz w tym jednym łączą się wszystkie Smile

Najlepsze jest to, że przy okazji to doskonały recykling, w zasadzie kupuje tylko kleje i materiały ścierne do narzędzi a reszta to rzeczy z drugiej ręki. Trzeba się nachodzić w poszukiwaniu materiałów, no ale jakbym miał kupować wszystko to bym nie wyrobił na to hobby Smile

sihill

Pozwolę sobie od czasu do czasu tu się pochwalic nowymi "dziełami"

Dlatego najpierw pokaże jak skońćzyłem tego saxa z pierwszego zdjęcia. Znacyz w sumie to tylko pochew została do zrobienia i oto właśnie ona (wpasowała się mojej kalety od stroju słowiańskiego, kaletę oczywiście robiłem tez sam Smile

)

I w ostatni weekend wystrugałem sobie takiego małego nożyka do ostrzenia ołówków i piór, tzw. nożyk skryby, lekko inspirowany nożykiem który widziałem na jakiejś rycinie w jednym filmie dokumentalnym:

Jeśli kogoś interesują dane techniczne to moge podac, ale chyba mało kto będzie wiedział co to twardość HRC, wielkośc ziarna, proces OC i żywice epoksydowe ;p

P.S. Ale warto wiedsziec, ze umiem zrobic noze, czy to kuchenne czy leśne, lepsze niż 98 proc z naszych miszkańców ma i umie kupic Smile

A dla przykładu, te co w naszym sklepie militarnym(znany wiem, skle w całej Polsce, ale noże któe mają to chińszczyzna, sorki, istna chińszczyzna) to porzpecinam swoimi bez skazy jak bedzie trzeba, ale to nie jest wskazane, ciezko zytlumaczyc hihi, no po prostu noże u mnie nie tanie ale dobre Smile

D lugi czas oczekiwania w zamian za jakosc plus cene ok Smile

sihill

Dzien dobry, to znów ja Smile

A tak pochwalić się chciałem, ostatnio dwa noże zrobiłem dla siebie, typowo do uzywania, jeden do ciężkiej pracy na drugi do patrzenia Smile

Więc najpier tne do patrzenia na półkę:

To Tanto po Polsku Smile

kuty z resora samochodowego, pikeilnie ostry itd Smile

możn nim origami wycinać w powietrzu na zawieszonej lużno kartce A4 Smile

A teraz coś bardziej lokalnego, nóż wikingów, czyli seax, do ciężkiej pracy Smile

Nie będe nad nim słowotoków czynił, obejrzyjcie filmik a sami zobaczycie, że tatakiego noża to nigdy nie mieliście Smile

można nim porabać pół świata a on się nie stępi, można nim gwożdzie ostrzyc, i strygać inne noże Smile

A oto filmik Smile

http://www.youtube.com/watch?v=pj6il-OTau0

Tuga

Na prawdę niezłe masz te nożyki... nie mogę się doczekać na latającego seaxa Razz

sihill

Seax jeszcze poczeka na latanie Smile

Wyawało mi się, że pisałem nowego posta tutaj i nowymi gażetami się chwaliłem, ale zniknął ten post albo mi się to śniło :/

sihill · Wysłany: Pią 16:12, 01 Mar 2013 Temat postu:

W ramach kronikarskiego bowiązku postanowiłem przedstawić kilka kolejnych moich "produkcji" z tego roku Smile

Czyli te rzeczy, które są dla mnei ważne i istotne Smile

Zacznę od tego Kosera, czyli składanego wczesnośredniowiecznego sierpika,którego poczyniłem na potrzeby rekonstrukcyjne. Zamówiony, już dwano nie u mnie, ale mimo, że to nie jest żadna efektowna rzecz, to jestme z niej zadowolony, bo podobno leży w muzeum jakimś jako "oszukany" oryginał do macania przez ludzie (a tne prawdziwy głęboko w lochach na badaniach) a ludzie macają mój i myślą, że to prawdziwy. Oto on:

Opis jego: kuty resor, oprawa z poroża sarniaka, zdobienie wypalane Smile

Kolejna rekonstrukcja, ale tym razem na zamówienie prywatne, czyli słowiański nóz z Niestronna, ok X wiek (czas Mieszka I). Moim zdaniem piękny nóż, niesamowicie użytkowy, idealny do mięsa, aż mi przykro było się znim rozstać. Pochwa była czysto moim projektem zaakceptowanym przez właściciela:

Opis: ostrze kute ze stali 50 HS, oprawa to dąb, zdobienia wypalane. Historia tego zdobienia jest tuaj:
http://www.youtube.com/watch?v=TRQVh0m8P3Q

Następny, bardzo niedawny, to był nóż zbójnicki, tradycyjny nóz harnasiowy, zamówiony prosto do góry przez współczesnego Hetmana Zbójnickiego Smile

(Pana Tomasza Smile

)

Historia jego powstania w skrócie tutaj:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=eGL6mrZLK-c#!

Ni najbardziej pracochłonny projekt, czyli sztylet do mojej kolekcji, zrobiony dla siebie, tzw. Sarmaticus:

Miłego oglądania Smile

Kibic Lechii Gdańsk · Wysłany: Nie 21:50, 17 Mar 2013 Temat postu:

Fajne zabawki. Do kuchni w sam raz Smile

sihill · Wysłany: Sob 9:10, 30 Mar 2013 Temat postu:

Dzięki

Tak kronikarsko przed świętami, takiego popełniłem ostatnio.

Więcej w filmiku Smile

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=HccxrgQCeF4

I życzę Wesołych i Zdrowych Świąt.

sihill

Kolejnego stworzyłem nożyka Smile

Ponownie tradycyjny nóż zbójnicki, z przeznaczeniem prosto na podhale Smile

Ostatnie się spodobał, więc jest powtórka i będą ponoć następne Smile

Chyba cały rok będę tylko noże zbójnickie dla górali robił Smile

Miłego oglądani i pozdrawiam Smile

Kurza Stopa

Stworz porzadny noz wedkarski a jestem 1 ktory go zamowi. Stawiaj na Zulawy nie Podhale !!!