Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

upierdliwiec żuławski

Jest nowy sposób na opornych dłużników. Wymyślił go Arkadiusz Gromotka, prezes Górniczej Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego w Wodzisławiu Śląskim. Bogatym, którym nie chce się płacić czynszu, wyłączy prąd. Na liście są właściciele sklepów i biznesmeni. To grupa dłużników, którzy - jak tłumaczy prezes - jeżdżą drogimi autami, mają dochody, ale zapomnieli o zobowiązaniach wobec spółdzielni. A te sięgają nawet, od jednej osoby, 40 tys. zł!
Spółdzielnia, którą zarządza prezes ma ok. 2,5 tys. mieszkańców. W sumie 100 bloków. Prezes Gromotka, który objął rządy w 2007 r. postanowił ukrócić długi w spółdzielni. A te sięgają 1,5 mln zł. Nie płaci aż 300 mieszkańców.

- My nie ścigamy osób, które są w trudnej sytuacji, straciły np. pracę, albo ktoś z rodziny ciężko im zachorował. Tym ludziom idziemy na rękę, rozkładając zadłużenie na raty, lub zawieszając częściowo okres spłaty. My próbujemy wyegzekwować należności od osób, które mają dochody, świetnie im się powodzi, ale nie chcą zapłacić nam swoich długów. Nie stawiają się na wezwania - wyjaśnia prezes.

Najpierw był pomysł, by odciąć im ciepłą wodę, ale ludzie nie wpuszczali fachowców ze spółdzielni do domów, potem chciano wyłączać im c.o., ale - jak tłumaczy prezes - to by było nie uczciwe wobec innych lokatorów, którym wzrosło by zużycie ciepła w mieszkaniach.

Prezes wymyślił więc odcięcie prądu. Tłumaczy, że spółdzielnia oprze się tutaj na zapisie, iż wszelkie instalacje a w tym przypadku elektryczna aż do gniazdka w mieszkaniu należy do części wspólnej wszystkich lokatorów.

- Nie płacą czynszu, więc nie odprowadzają należności na konserwację tych instalacji. To skutkuje brakiem przeglądu ze strony spółdzielni i nakazem odcięcia elektrowni prądu w mieszkaniu dłużnika - tłumaczy prezes.

Gospodarczy kompas wyborczy! Sprawdź, która partia najlepiej odpowiada twoim poglądom »

Stosowne pisma wysłano na początku września do pierwszych 17 bogatych dłużników. - Ten straszak już podziałał. Siedmioro już przyszło uregulować część długu i zawarło z nami porozumienie rozłożenia tego na raty - mówi prezes Gromotka. - Jeszcze nikogo nie pozbawiliśmy prądu, ale prawnie jesteśmy przygotowani. Teraz przygotowujemy listę kolejnych 20 - grzmi prezes.

Czy ten pomysł wykorzystają też inni prezesi z całej Polski? Strach pomyśleć, co może się stać, gdy inni prezesi zamiast zamożnym dłużnikom, zaczną odcinać prąd biednym rodzinom, niepełnosprawnym czy staruszkom.
Źródło: portal Wirtualna Polska

Małgośka

Może wypowiem się niekoniecznie na temat ale wcale bym sie nie zdziwiła na zastosowanie tego co powyżej w naszym grajdołku.

Prezes nowodworskiej SM najpierw obniżył wywóz nieczystości o 2 zł a za krótką chwilę wszyscy mieszkańcy mogli podnieść sobie ciśnienie kolejnymi podwyżkami. Jak dla mnie szczyt szczytów tego "listu" osiągnęła wiadomość o tym że pracownicy spółdzielni /prezes chyba też/ będę mieli podwyżki o zgrozo 1,5% powyżej inflacji! Czyli tak naprawdę podwyżka nie wyniesie 1,5% bo to jeszcze mogłabym przeboleć ale 6,5% -----> INFLACJA 5%.

To oczywiście nie wszystko!
Wzrost opłaty eksploatacyjnej o 6,5% ,która jeszcze niedawno była drastycznie podwyższona i teraz ponownie!

Wzrost opłaty za fundusz remontowy o 9.9% - o zgrozo!

Tak więc najpierw było pogłaskanie mieszkańców o głowach a teraz przywalenie porządnym młotem.

Z drugiej strony prośby dedykowane do SM o zrobienie czegokolwiek kończą się tylko przytakiwaniem i zapewnieniem że TAK to coś zostanie zrobione a tak naprawdę trzeba czekać całe wieki albo dac sobie na luz bo i tak cięzko cokolwiek wskórać.

KTO AKCEPTUJE TE WSZYSTKIE PODWYŻKI? CZYŻBY NOWY DWÓR ZAMIESZKIWALI SAMI BOGACI I TAKIE CENY NIE ROBIĄ NA NICH ŻADNEGO WRAŻENIA???

spqr44

upierdliwiec żuławski

Zgadzam się z postem Małgośki w 100%. Najpierw podpucha z obniżką opłaty za śmieci, a potem z grubej rury. Prezes nowodworskiej SM powinien być ministrem finansów w rządzie, bo wie, jaka będzie inflacja. W/g niego 5%. BZDURA! Nigdzie nie ma takich prognoz inflacji! No a od tej wziętej z sufitu inflacji zarząd spółdzielni liczy wszystko - podwyżki pensji dla siebie (co ich cieszy) i podwyżki opłat dla nas (co nas niekoniecznie cieszy). Tylu podwyżek, które miały miejsce w ostatnim roku nigdy nie było. Jestem przeciwko niepłaceniu czynszu, bo każdy musi płacić za siebie, ale zaczyna mnie to już wkurzać i w końcu w ramach protestu przestanę płacić. Podwyżki tłumaczy się między innymi inwestycjami i remontami. Widziałem na Wyszyńskiego, jak niszczono całkiem jeszcze dobre schody i wylewano nowe. Po co? Ile kosztowały spółdzielnie takie jedne schody? Z pewnością kilka tysięcy zł, jak nie więcej. Róbcie tak dalej panowie i panie z zarządu, a osoby, które cały czas dążą do przejęcia władzy w SM będą miały coraz więcej zwolenników.

Małgośka

Remont schodów to śmiech na sali. Jak w takim tempie będą je remontować to zejdzie im z kilka lat aż skończą je od a-z.
Swoją drogą dlaczego nie remontują ich ludzie z NDG - przecież tutaj taka bieda???

Następna sprawa która mnie zastanawia to ceny podgrzania wody. Dlaczego na tym samym osiedlu jedni płacą więcej a inni mniej - nie jest to bynajmniej spowodowane odległością od kotłowni.?

CoCoR

Osiedle Wyszyńskiego takiego czynszu to nawet w Gdańsku nie płacą,masakra. A prezesowi SM powiem tylko tyle p.ierrrr...dol się !

Jaroma

Można by zebrać odpowiednią ilość podpisów i odwołać prezesa?

Małgośka

Jaroma

Ma ktoś "statut spółdzielni" tam musi pisać o procedurze odwołania prezesa?

madafaka

jestem jak najbardziej za !
oderwijcie świnie od koryta ! wystarczająco się napasły przez tyle lat