Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

indianin

czyli masz slaby sluch

pewnie tez nie slyszales ze nie jaraja fajek i nie pija wody i browarow
i nie diluja...

ola

NDG GROUP

Po 1. Wiem, że w LO były narkotyki a czy są to nie wiem.
Po 2. W GIM zawsze na przerwie jarają fajki na tzw. "wale", a zawsze patrze w klasie kiedy przyjedzie straż miejska na "wał"... a zawsze tak 5 minut po dzwonku (na lekcje oczywiście)... podoba mi sie to... Very Happy

Karola

ja jakos jeszcze nie slyszalam zeby ktos rozprowadzal narkotyki w LO i watpie w to zeby tak bylo. A to gimnazjum to istny cyrk jednym slowem system samowolka.Gowniary z gimnazjum udaja wielkie damy zamiast chodzic do szkoly przesiaduja w "melinach"

ola

To prawda Karolcia, ja wogóle jestem przeciwna podziałowi na to gimnazjum bo dzieciaki myślą że gimnazjium to juz powazny krok w dorosłe życie wiec trzeba to okazywac - poprzez jaranie fajek, chalnie, cpanie i co tylko, nie mówiac już o wkraczanie w życie seksualne co w tym wieku wydaje mi sie po prostu porażka. Kiedyś była podstawówka, potem szkoła średnia i jakoś nie było tyle tego syfu. A sama wiem jakie potrafią być dizewczyny w gimnazjum bo miałam taką sąsiadkę która chodząc do gimnazjum pod nieobecnośc rodziców sprowadzała tabuny łebków robiąc nawet nie impreze ale zwykły burdel.

Karola

Moja kuzynka chodzi do gimnazjum i nie powiem jaka ona jest.Wiadomo to tez wina rodzicow,ze na to pozwalaja. Kto to widzial zeby do gimnazjum pozwalano sie malowac na czarno i nosic bluzeczki do pepka tak sie ubiera na dyskoteke a nie do szkoly.

Cygan

do bu**delu sie to towarzystwo nadaje a nie do szkoly. strach tam swoje dzieci posylac.

czasem to bym girtycha poparl zeby mundurki wprowadzic!

Karola

ja jestem za mundurkami !! ale naprawde to nasze gimnazjum to szczyt wszystkiego. Porownajcie gimnazjum to w ndg z tym w Tujsku jakbym miala wybierac dzieciom szkole to tylko Tujsk

ola

Ja też chyba jednak do Tujska bym swoje dziecko posłała. Tutaj to strach

Osek

ola

Osek ma dużo racji. Ja chodząc do liceum też stawałam przed takim problemem- wiedziałam dużo na temat narkotyków, jak działają, jakie są skutki ich zażywania i nie czułam wogóle takiej potrzeby aby ich próbowac- nie bałam sie tez nigdy że z tego powodu zostanę źle oceniona przez rówieśników- nigdy nie miałam takiego problemu. Nikt mnie nigdy z tego powodu nie szykanował i szanowano moje zdanie. Wsród mojej paczki po narkotyki siegały osoby które miały problemy w domu, z nauka - którzy nie mieli kontaktu z rodzicami.. Ja zawsze mogłam liczyć na swoich rodziców, wiedziałam że zawsze znajdą dla mnie czas, zawsze mi pomoga kiedy mi źle i za to ich kocham:) Każdemu dziecku życze takich rodziców.

dudi

Nawet sobie sprawy nie zdajecie co sie dzieje w naszych szkolach. Najwiecej krzywdy to chyba robia dyrektorzy ktorzy skutecznie maskuja i ukrywaja co sie stalo w szkole. To co sie dzieje w nowodworskim gimnazjum to juz naprawde nadaje sie do TV. Porblem z narkotykami - wszyscy udaja ze go nie ma bo nie chce go zauwayc, alkohol - niedawno byl filmik w necie jak nasi uczniowie gimnazjum kompletnie pijani rozwalaja plytka chodnikowa budke telefoniczna, o tym ze uczniowie probowali zgwalcic kolezanke ze szkoly tez sie nie mowi, jak i o tym ze w ankiecie na 30 osob w klasie tylko 2 odpowiedzialy ze nie probowala nigdy narkotykow. Skad to wiem - bliska mi osoba jest nauczycielem w tej szkole. Wiec jesli martwicie sie o swoje dzieci, to dobrze wam radze - nie posylajcie ich do gimnazjum w NDG.

demorte666 · Wysłany: Sob 18:50, 22 Mar 2008 Temat postu:

a w jakim stopniu przeszkoleni są nauczyciele? z telewizji, a co to jest W11
a jaka jest wiedza na temat barbituranów?
zawsze dyro i nauczyciele nie będą zauważc tematu bo jest niewygodny i co z tym zrobić. narki w mojej szkole- NIE
w innych ten problem istnieje!