Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

zły

marginalizacji naszej Gminy przez Wójta ciąg dalszy ????? Na dzierżawę namiotów na plaży nałożono ceny zaporowe np w Sztutowie 40 000 netto więc nie było chętnych, podobnie w Kątach R . Znów robimy się zad...piem, a Gmina nie dostanie za dzierżawę Evil or Very Mad

PI

Niestety działania naszych władz zmierzają właśnie do tego co zauważa "zły". Kochanowski uczył się wójtowania jako naczelnik za czasów pierwszych sekretarzy w wiejskiej gminie Stare Pole. Tam o turystyce nikt nie myślał, bo po pierwsze takie były czasy, a po drugie o atrakcje tam naprawdę trudno. Więc jakiekowiek nadzieje, że Kochanowski znajdzie sposób, żeby Sztutowo to było miejsce licznie odwiedzane przez turystów są niepotrzebne, bo nigdy się tak nie stanie.
Podobno w gazetce ( niestety nie widziałam) chwalił się, że buduje plac zabaw bo tego oczekują turyści. Jeśli tak się wypowiada to naprawdę ręce opadają .
Ostatnio czytałam, że turyści lubią odwiedzać miejsca, gdzie są jakieś rzeczy "naj". Najdłuższa deska, najstarszy kościół, najmniejsza katedra itd.
Może Kochanowski też to czytał i uznał, że będziemy popularni i każdy będzie chciał przyjechać do gminy, gdzie rządzi wójt, co ma [b]najśmieszniejsze [/b]pomysły na zachęcenie turystów do pobytu w naszych naprawdę pięknych i wyjątkowych stronach Very Happy

Gość

Wystawcie Kochanowskiego na placu zabaw do zwiedzania. Very Happy

Mierzeja nie ma szczęścia do wójtów. W Stegnie to dopiero jest jazda.

ruda

Stegna i Jantar - nie wolno stawiać obiektów na 120 dni czyli żegnajcie pamiątki, wata cukrowa. drobne gadżety ...... czyli to wszystko , co robi klimat wakacyjny.
Mikoszewo - nie mozna stawiać budynków mniejszych niż 25 m2 czyli tak, jak wyżej na wszystko trzeba mieć pozwolenie budowlane projekt artysty architekta itp.
Turyści w tym roku przyjadą, w następnym już nie. A podstawę tutejszego sezonu są stali goście Mierzei, nowych jest niewielu.
No. cóż , a kogo to...........że ludzie stracili miejsca pracy, że nie będzie rozwoju ONI mają pensje,etaciki.Dziś tu , jutro tam, jakoś to będzie.Zawsze kumpel stworzy etacik w razie czego ( fakt).

Omega

Popatrzmy na to inaczej,mniej turystów oznacza mniej śmieci w lasach i nietylko.Owszem dają zarobć tutejszym mieszkańcom ale gdyby mieli trochę szacunku do tych ludzi i przyrody nie zostawialiby tylu"pamiątek" po sobie.Oczywiście takich turystów jest jakiś odsetek ,reszta zapewne wie gdzie wyrzuca się śmieci.Tyle sie trąbi ,żeby mieszkańcy dbali o swoje posesje i owszem widać zmiany na lepsze,pięknieją obejścia,pięknieją tereny gminne ale w sezonie i po sezonie jest masakra wystarczy wejść do lasu.

ruda

To , o czym piszesz świadczy tylko o złym przygotowaniu sezonu, nierozwiązanym problemie śmieci czy parkingów a to są zadania gminy.
A może by tak w ogóle skansen - będziemy jedli korzonki popijając deszczówkę a Ty przyjedziesz szczęśliwa , że Ciebie to nie dotyczy.
Też nam mówią, że to dla naszego dobra Wink

Zdzisiu1

A ja tam bym się cieszył, jakby mniej turystów odwiedzało Mierzeję. Jakoś widok pustych plaż napawa mnie optymizmem i jestem jak najbardziej za:)

ruda

Raptem "sezon" to 4-5 tygodni.
Fajnie byłoby gdyby nie robili tyle dróg asfaltowych, gdyby nie było tylu samochodów, marketów,.Sami byśmy chleb piekli, a jak fajnie przy świecach sie siedzi - bez radia i TV zawłaszcza TVP.
A bez internetu - bosko . Very Happy

Omega

Mniej to nie znaczy wcale.Pewnie przyjadą o to się nie ma co bać.A co do organizacji owszem zgodzę sie z Tobą,Ruda ,że można wszystko posprzątać ale jakim kosztem?Chodzi mi o to,żeby co niektórzy przyjezdni zrozumieli ,że las to nie wysypisko śmieci,toaleta i co tam jeszcze chcą .To jakies nieporozumienie ,nie można ugruntowywać ludzi w przekonaniu ,że jeśli łaskawie tu zjadą,zostawią swoje pieniądze to mogą wszystko . Jak tak cenią walory turystyczne naszej gminy to niech je u szanują? Nie wszyscy rodzice są szczesliwi z powodu,że ich dzieci biorą udzial w sprzątaniu Swiata zbierając po lesie podpaski,pampersy tudzież prezerwatywy i masę butelek ,puszek itd.Problem polega na tym ,żeby to napiętnować i surowo karać ,zeby ludzie zrozumieli a nie przyzwalać i mnożyć slużby porządkowe a tym samym koszty. A w sprawie dróg to wydaje mi się ,że tubylcy też posiadają samochody i drogi jakby są im potrzebne.

Gość

Paddy O'Rylly

"Zwinąć" asfalt i wtedy cała ta parszywa cywilizacja nie będzie mogła do nas dotrzeć! Ręce opadają...

Gość

Gdzieś podnoszony był pomysł powrotu do rogatek granicznych. Może to jest rozwiązanie? - Złapany na śmieceniu nie dostanie po prostu wizy w następnym roku? Razz

Beata

Mierzeja Wiślana. Pierwsze wyniki badań kąpielisk są korzystne - kąpiel w morzu nie jest groźna dla zdrowia

Woda z kąpielisk morskich Mierzei Wiślanej jest czysta. Wstępne wyniki badań czystości nie wykazały obecności żadnego zagrożenia bakteriologicznego.

– To są wyniki próbek, które zostały pobrane w ubiegłą sobotę i niedzielę, kiedy fala powodziowa wraz z wodami Wisły była już w Bałtyku – tłumaczy Henryk Pszczoliński, szef powiatowego sanepidu w Nowym Dworze Gd. – Woda jest czysta, nie ma przekroczeń żadnych wskaźników, wszystko jest w granicach normy. Generalnie, jeśli komuś nie przeszkadza chłodna aura i temperatura wody, może się w morzu wykąpać.
Na wyniki czekali lokalni przedsiębiorcy turystyczni. Jak sami twierdzą, czyste kąpieliska mają dla ich biznesu ogromne znaczenie.
Badania wody na pasie nadmorskim od Mikoszewa do Stegny będą jednak kontynuowane.
– W najbliższych dniach powinniśmy otrzymać wyniki próbek pobranych już w tym tygodniu – dodaje Pszczoliński. – Do rozpoczęcia sezonu pozostał jeszcze niemal cały miesiąc. Bałtyk ma spore możliwości samooczyszczenia, więc kąpieliska na Mierzei Wiślanej w czasie sezonu będą prawdopodobnie czynne.

żródło: nasze miasto

ZEUS