Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

Dr. Queen

otoz cofnijmy sie kilka lat wstecz albo i nawet kilkanascie nie chce mi sie poprostu wierzyc w to ze ci forumowicze ktorzy sa tak anty nastawieni za swych mlodych lat byli grzeczni nigdy nie chodzili na imprezy i nigdy nie pili piwa czy innego napoju wyskokowego tam gdzie nie mogli byli uprzemji nie cpali nic nie rozwalali no mila mlodziez z lat 70 czy 80 a wiec apeluje do sztutowskiej mlodziezy bandy huliganow cpunow i nie wiem czego jeszcze aby brac przykad z waszych poprzednikow

"jak młodzi (?) nie mają sie gdzie podziać to może tatuś i mamusia do domku niech wpuszczą, albo na podwóreczko. Ławeczke można postawić, kosz na śmieci, dziurę w płocie zrobić, żeby krótsza droga po piwko była"

to wy chyba nie mieliscie sie gdzie podziac bo w tamtych czasach kiedy dinozaury juz wyginely nie pozwalano wychodzic pozno (godz 20.00) na piwko z przyjaciolmi i spedzic jakos wolny czas i trzeba bylo z mamusia i tatusiem siedziec a teraz wam zal d..e sciska ze wy tak nie mogliscie bo nie mieliscie gdzie i czepiacie sie do osob ktore wprawdzie nic zlego nie robia to sie zaczyna robic naprawde smieszne odkad siegam pamiecia tam zawsze mozna bylo siedziec wieczorem i nagle teraz bach przeszkadza to wladzom bo juz chyba sie czepic nie maja czego a z ta strzykawka myslalem ze rypne ze smiechu dobry zarcik bardzo dobry

zp

Temat zaczyna robić się jałowy.

graża

a ja slyszalam, ze po zajeciach lekcyjnych nie mozna tam przebywac. dowiedzialam sie tego od nauczyciela, ktory przegonil mnie, bo wygrzewalam sie na sloncu. zapewne mialam szkliste oczy, zwężone źrenice i opadające powieki. to ja sie mu teraz nie dziwie....

Dr. Queen

"to co i w jaki sposób piszesz świadczy o tobie" - chcialbym rzec zp ze sie calkowicie z tym zgadzam ale czytelnicy zwroca uwage nie na tresci moich postow tylko twoich bo cofnijmy sie stonke czy dwie i to pozostawmy czytelnikom to wlasnej interpretacji a cytat z laweczka to jakbys dobrze przeczytal nie by moj zbedna twoja odpowiedz a z ta srzykawka to pytalem i nic nie znalazlem a poczucie humoru mam swietne zwlaszcza jak czytam to cale forum tak naprawde nie ruszyly mnie twoje kontrargumenty szkoda twojego czasu teraz piszesz tak bo masz juz dosc tej calej sprawy bo ty masz to tak naprawde gdzies a moje cytaty przytoczyles tak bo trzeba sie czepic kogos takie jest moje zdanie

Sally Spektra

tak jest! dobrze gada!

Jan Małpa

Dr. Queen

O tak moj drogi Janie Malpo zgadzam sie z toba jak najbardziej ale widac co do niektorych to nie trafia ale coz z tym zrobic ???jeden wielki badziew

Alwernia

Zrobiliście dym z niczego! Na boisku szkolnym zawsze przesiadywała młodzież czy jak ją nazwaliście chuligani ćpuny itp! W tej sprawie wywieszono plakat, był on wcześniej pokazany na forum... Nawet napisano co znaleziono rano po nocnym melanżu ponoć młodzieży!

Ale nikt nie patrzy, ze tam koło boiska szkolnego przesiadują pijacy bo są przeganiani spod sklepu! A miejce za garażami opodal boiska bardzo im pasuje bo nikt ich tam nie widzi!!

Tak że więc przestańcie kłócić się o to boisko i o te siatki bo tam zawsze będzie przesiadywała młodzież, a im bardziej będzie sie im zabraniało, tym bardziej będą robić wam na złóść!

Przecież można poprosić młodzież przesiadującą tam żeby dbali o swoje miejsce schadzek!!
A zamiast do młodzieży zacząć czepiać sie do pijaków !!!

trzeba na to sposobu a nie siły i obelg!

graża

a powracajac do laweczki, to posiadam takowa w ogrodku i jak mam potrzebe to i z mamusia piwko wypije.

zp

Sally Spektra

Prosze prosze jaka zmniana! Widze że pan ZP przeszedł jakąś metamorfoze albo sam nie wie już czego chce... najpierw obelgi a teraz! hm.... może coś wyjdzie z tego całego gadania. To teraz czekamy na jakieś sensowne pomysły... a my cały czas nad tym pracujemy;]

graża

chcialam powiedziec, ze juz widzialam radiowoz na szkolnej, ale jakos kiepsko sie ktos postaral, bo policja raczej nie zaglebia sie w rejony, o ktorych tak glosno. chce pocieszyc obydwie strony sporu. za miesiac wakacje i po pierwsze bedzie gdzie pic:) (+dla nas), a po wtore sezonowcy raczej nie cackaja sie z mlodzieza i wlapiaja mandaty az wiory leca, a juz oni dobrze wiedza gdzie przesiaduje mlodziez (+dla obroncow szkoly). reasumujac, na jakis czas zrobi sie spokojnie, tego jestem niemal pewna. ale co dalej?? tego nawet ja nie wiem:D Wink

Ciekawy

Jeżeli chodzi o pijącą młodzież na terenie szkoły to wydaje mi sie, że nie mają za bardzo sensu wypowiedzi typu: bo nie mamy gdzie piwa się napić, gmina powinna stworzyć nam miejsce gdzie można by było się napić ....
Po pierwsze primo, gmina nie jest od tworzenia jakiejś pijalni (meliny), w dodatku alkohol spożywają (na terenie szkoły) niepełnoletni więc nikt im nie da przyzwolenia na picie.
Po drugie primo, tak naprawdę młodzież lubi spotykać sie wieczorami i pić na terenie szkoły ponieważ to jest nielegalne, są wtedy poza kontrolą, robią coś na przekór innym (prawa młodości), a wtedy piwo smakuje nieporównywalnie lepiej.
Każdy był młody i doskonale o tym wie Smile

.

Wypowiedzi osób które bronią racji młodzieży spotykającej się wieczorami na terenie szkoły są śmieszne. Gdyby nie stosy butelek, puszek i innych śmieci (pomijam rozwalany co noc płot-nie wiadomo kto to zrobił młodzież czy klienci sklepu-baru) to podejrzewam że nie było by żadnej sprawy. Gdybyście po każdej imprezce tam, zabrali ze sobą to co tam przynieśliście (butelki, puszki i inne śmieci) to nikt by o was nie wiedział.

W kwestii strzykawek i igieł, wypowiedzi o ćpunach i narkomanach świadczą o niewiedzy piszących. Nietrudno się domyśleć skąd sie tam wzięły. W szkole jest siłownia i tak to jest jak chce sie przybrać szybko masę mięśniową. Pseudo kulturyści robią sobie zastrzyki z anabolików, tyko dlaczego ci idioci zostawiają taki sprzęt (igły i strzykawki) na terenie szkoły?
Siłownia miała być alternatywa dla piwka, i koło się zamyka
KTOŚ CHIAŁ DOBRZE A WYSZŁO JAK ZAWSZE

Ps. anaboliki uzależniają podobnie jak narkotyki, jeżeli facet je stosuje to jest duże prawdopodobieństwo że będzie bezpłodny lub jego potomek urodzi się chory lub niedorozwinięty.....

graża

piwo zawsze smakuje tak samo. obojetnie czy w domu, w pubie, czy "na szkole". jakbym chciala zaprosic do domu na piwo ludzi, z ktorymi sie spotykam, to mamusia i tatus chyba wysmialiby mnie.

graża

ps. nie chodzi tu o jakosc, tylko ilosc.