Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

miszczuniu

Anonimowy Cwaniaczku !!!![/size]
Jeśli myślisz , że jesteś tak zakamuflowany , ze możesz bezkarnie oskarżać o kradzież to się mylisz. Nie takich wyszukiwano w Internecie po IP.
Jeśli jesteś taki gieroj i masz dowody na te kradzieże to proponuje podaj swoje nazwisko i wymień fakty, tak aby prokuratura mogła Cię przesłuchać jako świadka przestępstwa. Wtedy właśnie najlepiej się jak to piszesz „zrobisz coś dla mieszkańców i Gminy” wyeliminujesz złodziei !!!!
No ale do tego trzeba trochę odwagi cywilnej [/quote]

Cywilbanda - takiego dupowłaza jak ty jeszcze nie widziałem
A jak jesteś taki mądry to namierz mnie po moim IP

Jeżeli internauta łączy się za pomocą neostrady i nie jest na tyle głupi aby wykupić sobie stałe IP, to za każdym razem kiedy się łączy z internetem ma przydzielane dynamiczne IP - za każdym razem inne. Wystarczy napisać coś na forum, wylogować się z internetu, następnie ponownie się zalogować i gotowe - szukaj wiatru w polu. Poza tym są specjalne softy na takich jak ty - szukaczy.

Więc wejdź mi w tyłek - bo to naprawdę potrafisz.

A Pani PI niech się nie oburza, przecież sama kiedyś stworzyła swoje własne towarzystwo wzajemnej adoracji. Teraz jest nowe i trudno, niech się z tym pogodzi.

cywilbanda

Mammillaria

Mam nadzieję ,że to już koniec sprzeczki pomiędzy Miszczuniem a Cywilbandą.Ale się działo...aż strach było zaglądać na forum.A czy Wy wiecie ,że wczoraj gościł w naszej gminie wicewojewoda pomorski?Może niedługo ktoś z Warszawy zawita?Ciekawe co to oznacza,czy to kolejna gra pozorów ,czy jakieś działania w konkretnym celu?

znawca

cywilbanda

Pan Wójt coś odkrył !!!! Very Happy

Zajrzałem do protokółów z sesji i zauważyłem cos wspaniałego Shocked

Pan Wójt zauważył, ze gmina którą bardzo chciał zarządzać (lepiej być wójtem niż dojeżdżać do Żarnowca) jest mała Shocked

. Pewnie doradcy ci którzy namawiali go do kandydowania wmówili mu , ze ma zarządzać 100 tys. gminą a tu taka niespodzianka Shocked

mała gmina Shocked

. Na wszelki wypadek zapowiedział radnym, że w takiej małej gminie to się niewiele da zrobić. Teraz ma spokojna głowę , w kampanii się do niczego nie zobowiązał, teraz przed rada też stwierdził, że nic nie da rady zrobić więc przed następnymi wyborami, jak się go zapytamy co wypełnił ze swoich obietnic to ze spokojnym i czystym sumieniem odpowie wszystko. Czyli Nic !!!!

Mammillaria

Cywilbando ,chyba nie bywałeś na przedwyborczych spotkaniach z SK.Nasz obecny wójt obiecywał niejedno,lecz wiele.Prawie na każde pytanie mieszkanców odpowiedź padała pozytywna.Przedstawiał się jako osoba niezwykle kompetentna, która wie jak robić żeby było dobrze,podkreślał że nie takie funkcje już sprawował.Obiecywał nowe chodniki za pieniądze które systematycznie IT "marnowała"na wypłaty dla DP ,place zabaw ,rozwój turystyki,pomoc rolnikom poszkodowanym przez suszę,remont dróg gminnych ,melioracje i wiele innych.Z niewygodnymi pytaniami radził sobie w dwojaki sposób,albo odpowiedż była nie na temat albo obiecywał że wszystko da się zrobić.Wyrachowania ,cynizmu i tej dyplomacji od siedmiu boleści to wiadomo gdzie się nauczył,ale trzeba mu przyznać ,że ma to opanowane do perfekcji.A co do tego szacunku ,który obiecywał mieszkańcom to jakoś go nie widać.Podatki wyśrubowane ile się da,przecież to skandaliczne stawki,gdzie jest taka druga gmina z takimi podatkami?Najgorsze jest to ,ze wydziera ludziom ciężko zarobione pieniądze i przytacza jakąś wyświechtaną maksymę:"Kiedy się kogoś pytasz ile zarabia odpowie za mało a jak się zapytasz ile płacisz podatjku powie za dużo".Jeśli te podatki szłyby na konkretne cele i byłoby to z korzyścią dla ogólu to dałoby się to przemilczeć,ale jak proponuje się takie inkaso dla sołtysów?Do tej pory było dobrze ,przelewem się płaciło ,albo w gminie.5%naszych podatków na zmarnowanie ,przecież kilkanaście tysięcy czy nawet więcej można na stypendia przeznaczyć dla najlepszych uczniów,czy coś za to zrobić.Jesteśmy ponoć biedną gminą,podoba mi się ,że radni nie szaleją z dietami to niech i sołtysi nie będą pazerni na pieniądze podatników,czy dieta to za mało?
A swoją drogą te decyzje podatkowe to już są tak wydane ,bez żadnych druczków ,typowo pod inkaso,czyli już jest wiadomo,że to przejdzie.

cywilbanda

do Mammillarii
faktycznie uczestniczylem tylko w tym ostatnim w podstawowej kiedy to probowano udowodnić że p. Tyburska sie nie wywiązala z obietnic przedwyborczych. Pamiętam że dysponowali jej ulotkami i punkt po punkcie odpytywali ja z tego. Widzialem rowniez ulotkę Kochanowskiego i tam nic takiego nie znalazlem Sad

więc tak na prawde to sie do nizego na piśmie nie zdeklarowal co potwierdza moją wcześniejszą tezę.
ale mając za doradców i przyjaciół ludzi takich jak Jacek Kurski czy sekretarze egzekutyw PZPR moze się nauczyć gadać o niczym tak aby "ciemny lud Sztutowski uwierzył"

Mammillaria

Też tam byłam ,jeśli mowa o ostatnim ,tym burzliwym spotkaniu ,to było to zebranie przedwyborcze Tyburskiej.Trzebabyło pojeżdzić po wioskach i posłuchać ,teraz to już musztarda po obiedzie,a słów wypowiedzianych łatwiej się wyprzeć niż pisanych.Wrzućmy na luz ,dajmy mu jeszcze parę miesięcy,na rozliczanie jest jeszcze czas.Niech nie myśli ,że jesteśmy tacy wredni i nie dajemy mu szans,jeśli będzie robił coś dobrego na pewno to docenimy.
On chyba przywiązuje wagę do tego co tu pisujemy,tak bynajmniej słyszałam.Na razie nie ma powodów ,żeby go chwalić.Niestety.

alfa

Wiele osób zagląda na forum. Nie ma wprawdzie bardzo wielu, którzy zostawiają komentarze, ale jak sądzę to kwestia czasu.
I dlatego pomimo, że nic nie jest zapisane w ulotce, którą można trzymać cztery lata i potem , przed kolejnymi wyborami zapytać dlaczego obietnice nie zostały spełnione, nie będzie łatwo wójtowi stwierdzić, że nic nie obiecywał. Obiecywał tak jak napisała Mammillaria wszystko, co kto chciał. I jestem przekonana, że robił to z premedytacją, bo wiedział, że remont np. dróg powiatowych przez gminę jest niemożliwy. Bardzo szybko jednak po wyborach powiedział, że nic z tego. Za mała gmina...
Przygotowany budżet to jasny dowód na to, że wyobraźnia ma sie nijak do rzeczywistości. Dlatego właśnie była potrzebna wizyta wicewojewody. Żeby zamydlic oczy, żeby dać nadzieję radnym i społeczeństwu, że można spodziewać się pomocy. Dziś jednak tylko sprawny samorząd , z dobrze wyszkolonymi pracownikami może osiagnąć sukces. A jak jest w naszej gminie to chyba wiekszość wie i nie ma co się łudzić, że szybko się to zmieni.

Faktycznie , ja też mam decyzję podatkową i nie ma druków do zapłaty na poczcie lub w banku. Pewność urzędników co do decyzji rady jest w istocie porażająca...Trzeba mieć nadzieję, że jeśli nawet uchwała zostanie podjęta, to przynajmniej będzie jakaś dyskusja na ten temat i może uda sie poznać prawdziwy powód "powrotu" inkasa.

cywilbanda

flash

PI

Zapewne z dwóch powodów brak jest druków. Po pierwsze dlatego, że sesja miała być wcześniej niż dostarczanie decyzji podatkowych, a po drugie pewnie dlatego, że na komisjach z udziałem wójta nie było wyraźnych sygnałow, że uchwała nie zostanie podjęta.

Sołtysi( nie wiem czy wszyscy) już dziś dyskutują, skąd taka "chciwość" niektórych radnych i niechęć do wypłaty im inkasa. Zawsze wtedy kiedy jest mowa o pieniądzach, szczególnie tych, które mają trafić do kieszeni nikt nie przyjmuje rzeczowych argumentów. Zawsze powstaje konflikt i jak mniemam jutro na sesji dyskusja na ten temat może być "żywa". Oczywiście znamy już oficjalną argumentację, że starsi ludzie chcą płacić u sołtysów, może to jest wygoda dla niektórych. Skoro jednak tak pięknie głosi się potrzebę oszczędności, to po co zmieniać coś, co zapewne nieźle funkcjonowało.
Ja jednak myślę, że powód powrotu inkasa jest inny. Ta uchwała, której wójt był inicjatorem to najzwyczajniej w świecie spełnienie obietnicy wyborczej. Nie tej jednak głoszonej na oficjalnych zebraniach, a złożonej wąskiej grupie zwolenników, którzy wraz z myślą o łatwych pieniądzach wyzwolili w sobie większe zaangażowanie w kampanię.
Poza tym wszyscy wiemy, że zdecydowana większość sołtysów to żarliwi zwolennicy obecnej władzy, dlaczego zatem nie spowodować, żeby miłość kwitła. A kto jak kto, ale doświadczony samorządowiec wie, że nic tak bardzo nie pielęgnuje miłości, jak pieniądze, tym bardziej, gdy nie wypłaca się ich z własnego portfela.

zp

cywilbanda

zp

Sesja się odbyła - jak było to wie ten kto był... Wink

Dla tych co nie byli - było jak zwykle, czyli "wysoka kultura" i trenowane od lat udawane zdziwienie władzy połączone z pewnością co do głosowania "swoich ludzi" były odpowiedzią na niewygodne pytania nielicznej grupy, która przyznaje się, że chciałaby wiedzieć więcej niż kilka okrągłych frazesów...

Na sali, co ciekawe, byli przedstawiciele obu "bloków": "szef" zielonych w gminie (ten którego noszą... ) i była władza jako reprezentacja niebieskich. Ekscesów nie było Smile

Jak można było przypuszczać najwięcej emocji wzbudziła sprawa przywrócenia inkasa dla sołtysów, przy czym co symptomatyczne, ale wcale nie dziwne, największym zwolennikiem "ulżenia doli starszych ludzi, których nie stać na autobus do Sztutowa" był obecny radny i sołtys z Kątów Rybackich, który takowe inkaso będzie z pieśnią na ustach zbierać... To się nazywa oddanie idei... Wink

Warto również wspomnieć, ze po raz pierwszy chyba w historii gminy przeciw budżetowi głosowało 4 radnych - rzecz nie do pomyślenia w czasach "kolektywnego korzystania" za EW (każdy coś z budżetu miał), ani też "rozwiązłej" IT (na 15 osób w radzie tylko 3 były jej zwolennikami od początku)...
To dość symptomatyczne i świadczy wymownie o stylu pracy nowej ekipy (kto nie z nami, ten przeciw nam... ) i w ogóle o atmosferze jaka panuje "przy władzy" (syndrom "oblężonej - podobno przez ten "cholerny internet" - twierdzy").

Generalnie mamy nowy budżet - kto może i ma go przed nosem, niech wstawi jego założenia - warto wiedzieć co będzie się działo, czy też co nas czeka w tym roku.

pzdr