Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

ruda

Przed chwilą , w gazecinie jakiejś przeczytałam , że obowiązkowy.Ale tez słyszałam , żeby się spisać dla dobra itp., a w TV że spiszą wylosowanych 20 % i na tej podstawie opracuja zgodnie ze statystyka. To juz nie wiem. Nie podoba mi sie to podawanie peselu.

madafaka

mi się w ogóle to nie podoba, i nie mam zamiaru uczestniczyć w tym .

k@si@

te 20%, to "szczęśliwcy", "wybrańcy", którzy odpowiedzą na więcej pytań niż inni
przy logowaniu na stronie wymagali NIP, PESEL lub miejsce i datę urodzenia, po zalogowaniu, pokazały się wszystkie dane

Gość

Samowolnie do tych "szczęśliwców" się nie zapiszę...PIS nie jest partią rządzącą (na całe szczęście), ale praktyki stosowane przez rząd (PO) są iście PIS-owskie. Inwigilacja i wnikanie w każdy element życia rodaka muszą być ściśle śledzone. Jarek byłby z rządu dumny !!

Tuga

Takie coś znalazłem:

Gość

Dziękuję Tuga za pełnowartościowe informacje. Dzięki Tobie nie muszę kopać w Google.

nocny jastrząb

Wie ktoś jak wysoka jest grzywna za odmowę uczestnictwa w tym sankcjonowanym prawem ekshibicjoniźmie? Podstawową zasadą tego typu spisów powinna być anonimowość. A tu NIP, PESEL... I jeszcze jakiś ktoś ma mnie przepytywać ze spraw całkowicie prywatnych? Dziękuję serdecznie. Jestem w Kanadzie.

Tuga

Małgośka

Niestety ale tego nie mogłam ani edytować ani cokolwiek z tym zrobić bo juz próbowałam na wiele sposobów.

Co do obowiązku to z tego co trąbią w mediach to jest to spis obowiązkowy.[/quote]

Bartek

Strach przed podawaniem nr PESEL i NIP jest uzasadniony jednak tak na prawdę prawie każdy urząd, w którym załatwialiśmy jakąś sprawę nimi dysponuje. Patrząc po pytaniach wydaję mi się, że 99% odpowiedzi można spokojnie "wyciągnąć" z urzędów, ksiąg parafialnych itp. Rachmistrz to po prostu rozwiązanie tańsze i szybsze niż sztab analityków łączących to wszystko w całość. Otwartą kwestią pozostaje zasadność takich spisów.

Cool story: Kilka ładnych lat temu po ukończeniu uczelni i pierwszym zarejestrowaniu się w PUP dosłownie dzień po rozpoczęciu stażu "przypadkowo" zgłosił się do mnie przedstawiciel jednego z OFE. Sam nawet do mnie zadzwonił ale wytłumaczyć skąd ma mój numer już nie potrafił. Skąd wiedział, że ktoś taki jak ja dopiero rozpoczął pracę i nie wybrał swojego funduszu? Nie potrafił tego wyjaśnić.

Tuga

Handel bazami danych przez urzędników to "codzienna" praktyka.
Ciekawe czy też połakomią się na bazy danych z powszechnego spisu ludności i mieszkań?

A tak między nami Wink

... "Czy można "włamać" się do spisu powszechnego?"
[link widoczny dla zalogowanych]

nocny jastrząb

Małgośka

Wyobraźcie Sobie że w tej elektronicznej ankiecie /spisie/może zdarzyć się tak że na sam koniec spisu dowiecie się że macie zameldowanych ludzi o których nawet nie słyszeliście. Dziwne nie?I to jest właśnie nie do poprawienia.

Gość

Powaaaażnie???
To strach się nawet "logować" elektronicznie, bo mi zameldują ze 20-tu ludzi... Twisted Evil

Nie ....to ja jednak poczekam na tą... (młodą i ładną) ankieterkę Wink

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Dalej sądzę, że spis to paranoja państwa policyjnego...