Nowy Dwór Gdański Forum Mieszkańców

Lumark

Lokalny patrioto, ciekawe czy traktorzysci maja juz ten punkt w swoich GPS-ach?

lokalny-patriota

myślę, że odtąd fabrycznie ładowane mapy do urządzeń nawigacyjnych będą zawierały wskazówki dojazdu do mak kwacza w ndg.
Swoją drogą, czy pracuje tam ktoś z Nowego Dworu?

Aartin

Wiem o dwóch osobach, możliwe, że więcej. Temat mnie zbytnio nie interesuje.

P@blos

sihill

W niedzieli poszedlem zobaczyc co tam sie dzieje. Nie zamierzalem korzystac z uslug tej firmy i tak tez zrobilem. W ramach zwyklego spaceru przeszedlem sie obok. I co zobaczylem? Tłuszcza w wielkim szale okupowala ową jadlodalnię. Cale rodzinki po mszy swietej pobiegly lub pojechaly pokazac sie w tym miejscu. masakra jakas. Patrzalem na rejestracje aut stojących na parkingu. 90 proc było naszych lokalnych. W drodze powrotnej widzialem bandy dzieciaków któzypewnie podostawali od rodziców po piątaku i biegli wydac je na te smieszne bułeczki. ja jak bylem w ich wieku to w niedziele szlo sie pokopac w piłke albo pozjezdzac na sankach. A ci poodrywali sie od komputerków i hajda na maca. A dorosli przyszli sie pokazac w tym zalazku wielkiego swiata. Żenada!!!
Jedno tylko dobre bedzie z tego maca - wielu golfistów i kierowców w stylu "zimny lokiec" odciązy plac przed ŻOkiem i pojadą swirowac pod Maca skoro tam taki ruch. Niejedn pstryknie sobie zdjecie ze swoim samochodzikiem i znaczkiem maca w tle. Bleeeeeee.... spoleczenstwo schodzi na psy.
Jak to napisal kiedys jakis poeta (nei pamietam kto) - Polacy sa swietnym narodem dopoki maja wspolnego wroga.
A ja dodam ze z tego calego dobrobytu kapitalizmu i demokracji to Polacy calkowicie stracili klimat. Amerykanizujemy sie. Po kultura zabija to co bylo w nas prawdziwe. Teraz mlodzi ludzie zamiast interesowac sie historia wola ogladac Vive a po kosciółku (gdzie chodza aby sie pokazac, bo co powiedza sasiedzi) zamiast na wspolny rodzinny obiad pojda zjadac bułeczki z Maca, po czym w tygodniu odwiedzą lekarza z powodu rozstroju żołądka itd.

dzik

ziemniaki pochodzą z Ameryki, schabowy z ziemniakami jest niepatriotyczny

Monia

łaaa co się dzieje - ludzie poszli akurat w dzień otwarcia zobaczyć nowy obiekt w ndg. Nie no koniec świata. Toż to totalny kataklizm. Co z tego że co weekend spora grupa społeczeństwa zachlewa się do nieprzytomności w lokalnych "restauracjach" . Kupno cheeseburgara w mcdonaldzie to prawdziwa wizja końca świata.Ale poszło to samo zobaczyć ukryte za winklem z ciekawości a się dziwi innym.. Smile

P@blos

sihill normalnie tragedia. Wink

to, że dzieci poszły do mcdonalda sobie wszamać coś to nie jest rewelacją - w Elblągu McDonald jest od kilku lat i co? To samo jest, w weekendy pełno dzieciaków i rodzin. Można rzec, że Nowy Dwór Gd. zaczyna się cywilizować hehehehe. Bynajmniej jakaś "restauracja" na każda kieszeń jest otwarta i jedzenie które prawie każdemu smakuje i nikogo nie obchodzi skąd pochodzi kotlet czy ser.

Wszystko jest dla ludzi Wink

Wole te przysmaki McDonalda od czipsów które dzieci wpierniczają paczke za paczką...

k@si@

przyglądam się dyskusji już dłuższy czas
i powiem tak: ja nie przepadam
mój dzieciak był w dniu otwarcia wydał dużo kasy i wrócił głodny,
no ale to może wiek dojrzewania czy jak?
pozostałe dzieciaki tez pytają kiedy,
więc pewnego weekendu raczej bliższego niż dalszego zapakuję rodzinkę i udam się do jadłodajni na happy meal'a, a potem na obiadek ...domowy

sihill

widze ze i nawety was przechwycil mac świat... jak znajde sposób to wam pomoge... n razie jstem za slaby aby uratowac świat i was... przykro mi, że ja jeden nie dałem sie złapac na to ;D ale obiecuje Wam, że jak znajde skuteczne lekarstwo to Wam je podam Smile

lokalny-patriota

w skrócie - wielkie halo o nic Smile

naprawdę!
Nie obchodzi mnie czy ktoś wybierze mc donalda, czy maxa, czy też będzie jadał w domu - to chyba wybór każdego, prawo demokracji Smile

A co do golfistów, to widzisz Sihill, przynajmniej jakieś pozytywy, więc powstanie McD nie jest takie znowu do bani Smile

osobiście nie chadzam do szumnej "restauracji" z prozaicznego powodu, musiałbym nie wiadomo ile zjeść, żeby zaspokoić głód Smile

rzadko, ale jednak lubię np. szejki czy desery lodowe proponowane przez w/w Smile

to chyba jest tak jak ze wszystkim innym, jeden lubi piwo, drugi wino, trzeci jest abstynentem...i kto ma rację? chyba wszyscy, bo nikogo nie można umniejszyć przez jego preferencje Smile

Lumark

Racje ma ..... abstynent !!!

lokalny-patriota

P@blos

Lumark

Oj nie jest obca, znam pewnego goscia co nie pije.